sobota, 28 grudnia 2013

Third

Ręce mi się trzęsły, serce waliło jak oszalałe, pot powoli pojawiał się na moim czole, a to wszystko było wywołane tylko zwykłą kopertą i jej zawartością.
- Co robisz ? - usłyszałam za moimi plecami wesoły głos przyjaciółki. Omal nie upuściłam wszystkiego z przerażenia.
- Nic takiego. - powiedziałam i odwracając się w stronę dziewczyny, schowałam wszystko za plecami.
- Co tam masz ? - zapytała, próbując zobaczyć co schowałam za plecami. Szybko odsunęłam się od Madison. Nagle do głowy wpadł mi pomysł.
- Niespodzianka. - odpowiedziałam i zobaczyłam jak na twarz różowo włosej dziewczyny wstąpiło zdziwienie.
- Jaką niespodziankę ? - irytowała mnie już jej ciekawość.
- A jeśli ci powiem co to za niespodzianka, czy to dalej będzie niespodzianką ? - Mad zrobiła dziwną minę.
- No niby nie, ale..
- Nie ma żadnego, ale. Do widzenia, już do salonu. - pognałam dziewczynę, która odwróciła się i wyszła. Wybiegłam szybko przez drugie wyjście z kuchni i pognałam pędem na schody, skakałam co drugi schodek. Po chwili byłam przed drzwiami do swojego pokoju. Musiałam chwilę odsapnąć, bo miałam zadyszkę. "I tak to jest jak się przestaje biegać" - pomyślałam i bez zastanowienia weszłam do pomieszczenia. Podeszłam do łóżka, żeby sięgnąć pamiętnik, ale nie było go tam. Zdziwiłam się, bo nie wyjmowałam go stamtąd. Poczułam lekki zimny powiew na szyi. Odwróciłam się i moim oczom ukazał się mój pamiętnik. Leżał na biurku i był otwarty. Przestraszyłam się, że ktoś czytał moje prywatne i intymne zwierzenia. Podbiegłam do niego i wzięłam go do ręki. W środku była jakaś kartka, mały zapisany kwadracik. Było tam tylko jedno zdanie, które i tak mnie bardzo przeraziło. "Już czas" - powtórzyłam w myślach. Ktoś zapukał do moich drzwi. Szybko schowałam kartkę i kopertę do środka pamiętnika, zamknęłam go i schowałam do szuflady biurka.
Podbiegłam do szafy niby czegoś szukając. - Proszę. - powiedziałam i oblałam się wodą, która stała na biurku. Do pokoju wszedł Josh.
- Oh hej. Przestraszyłeś mnie. - zaśmiałam się do niego wyciągając jakąś bluzkę z szafy.
- Nie chciałem, ale musimy pogadać. Poważnie. - spojrzałam mu w oczy, które nie były jasno zielonego koloru, były strasznie ciemne, w których coś się kryło.
- O czym ? - zapytałam zamykając szafę.
- Nie teraz. - do pokoju wszedł Lucas.
 - Idziecie oglądać ten film ? - rzuciłam na niego tylko kątem oka, bo nie wiedziałam jak zareaguje Josh. Brunet tylko pokręcił przecząco głową nie spuszczając ze mnie wzroku i powiedział - Już idziemy tylko pomagałem wybrać Cass bluzkę, bo łamaga oblała się wodą. - zaśmiał się swoim normalnym tonem, ale oczy nadal miał ciemnozielone. Odwrócił się w stronę Lucasa, a ja powoli odzyskiwałam panowanie nad własnym ciałem. Tak jakby to jego oczy uniemożliwiały mi ruch.
- Cass ? - do mojej głowy dostał się łagodny głos Lucasa, dopiero w tej chwili spostrzegłam, że patrzę się przed w siebie, w nieokreślony punkt ze zdziwioną miną. Od razu poczułam żar na twarzy i wiedziałam, że jestem cała czerwona. - Hej ziemia do czerwonej twarzy. - podszedł do mnie i pomachał mi przed twarzą, a ja czułam, że spalę zaraz większego buraka.
- Bujaj się. - powiedziałam do niego i odwróciłam się do niego plecami.
- No, ale weź nie obrażaj się od razu. - brunet złapał mnie za ramię, a ja zaczęłam się śmiać.
- Nie obraziłam się. Chciałam tylko się przebrać. - zaczęłam podnosić koszulkę do góry.
- To emm.. Ja może wyjdę ? - powiedział speszony Lucas.
- A co ? Nie mów mi tylko, że nigdy nie marzyłeś o tym, aby zobaczyć mnie nago. - powiedziałam uwodzicielsko.
- No ymm.. Nie, to znaczy tak. Ehh.. Ja już pójdę. - Lucas skierował się w stronę drzwi, a na twarzy miał wypieki. Złapałam go za rękę i zaczęłam się śmiać.
- Żartowałam. - nie mogąc przestać się śmiać pocałowałam go w policzek i pozwoliłam wyjść. W tamtym momencie coś się stało, ale nie pamiętam co. Pamiętam tylko, że poczułam ostry ból s tyłu głowy i zrobiło mi się ciemno przed oczami.

*godzinę później*
Ocknęłam się. Nie wiedziałam jak długo byłam nie przytomna, ale głowa mi pękała. Chciałam podnieść rękę, aby zobaczyć co z nią, ale coś mi to uniemożliwiało. Dopiero po chwili zorientowałam się, że jestem do czegoś przywiązana. Próbowałam wybadać co to. Pod dłońmi poczułam, że jest to drewno, najwyraźniej musiało być to krzesło. Chciałam rozejrzeć się dookoła, więc otworzyłam oczy. Niestety miałam je zawiązane. Usłyszałam otwierane drzwi. Szybko głowę spuściłam w dół.
- Jeszcze śpi. - usłyszałam damski głos.
- To po coś uderzyła ją tak mocno ? - zirytował się chyba mężczyzna.
- Nie chciałam, żeby obudziła mi się w trakcie drogi. - powiedziała.
- Przymknij się Aida. - oo wiedziałam już jak ma jedna z nich na imię. Te krzesełko było strasznie nie wygodnie. Odruchowo poprawiłam się na krzesełku.
- Chyba się budzi. Wyjdź stąd.
- Ale..
- Wyjdź ! - krzyknął. Usłyszałam otwieranie, a potem trzask drzwi. Mężczyzna westchnął. Podszedł powoli do mnie. Złapał mnie za brodę i podniósł głowę do góry. Poczułam jego dłoń s tyłu głowy.
- No budzimy się. - powiedział, a do moich oczu dostało się jakieś światło. Otworzyłam je i przed nimi ujrzałam wysokiego blondyna. Miał strasznie młodą twarz. Wyglądał na 18 lat, może 19, ale nie więcej.
- Hej. - powiedział z uśmiechem. Moje oczy się rozszerzyły. Siedziałam związana, głowa mi pękała, a on tak po prostu stał naprzeciwko mnie i się uśmiechał.
- Kim jesteś ? - wysyczałam przez zaciśnięte żeby.
- Nazywam się James Stark, ale możesz mówić mi Stark.
_________________________________________________________________________________
A teraz przyznać się.. Kto czekał na pojawienie się tajemniczego Starka ? ;D
No to badabum macie go.. Hahah..
Kto się spodziewał, że Stark będzie "tym złym" ? Hahahaha ja od początku sama nie wiedziałam ;D


No to mam nadzieję, że jest trochę dłuższy ;D
I mam nadzieję, że się spodoba ;))
Liczę na szczere komentarze i na dużą ilość komentarzy ;))
Kocham Was <3

4 komentarze:

  1. oho, tajemniczo.. oooo:d kurde, co się stało?xd oni się nie szczaili, że ktoś ją porwał?
    kurde:D bystrzaki hahaha xd
    genialne, ale krótkie♥
    czekam na kolejny♥

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny rozdział, bardzo mi się podoba ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. ej kurwa nie wiem co napisac xD na pewno nie moge sie doczekać następnego i życzę weny :d ale rozdział wymiata normalnie chce wiedzieć co daleeeej :D:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział
    @Hazza_OMFG

    OdpowiedzUsuń

~ηαנgσяѕzα ρяαω∂α נєѕт ℓєρѕzα σ∂ ηαנριęкηιєנѕzєgσ кłαмѕтωα«3